niedziela, 9 listopada 2025

Pettend -Baracska. Cz 2



Druga część relacji z bitwy o Pettend i Baracskę. 


Zniszczony w Operacji Konrad III, M4 A2 Sherman 1 Korpusu Zmechanizowanego Gwardii

Totenkopflerzy osłaniający Panthery,  a z tyłu  za nimi  obserwator artyleryjski który jak się okazało zginął niemal na początku bitwy co utrudniło działania artylerii niemieckiej. 

Pettend 

Grenadierzy Totenkopf zajmują niebronione zabudowania Baracski



Głównodowodzący wojsk rosyjskich 


Spieszona kawaleria  sowiecka i piechota  na północnym brzegu Val. 



Grupa bojowa z 1DPanc w walce o zdobycie przyczółka nad Val została zatrzymana ogniem artylerii sowieckiej. 


Następnie na tym północnym odcinku doszło do walki z czołgami sowieckimi i pakfrontem  złożonym  z armat ppanc 45 mm



Połączony ostrzał czołgów, dział ppanc i artylerii wsparcia doprowadziły do strat piechoty niemieckiej i zniszczenia jednej Panthery,


Stubaf Vogt z resztką grenadierów   wspartych dwoma Tygrysami w obronie Pettend przed falowymi atakami czołgów i piechoty z 1 K. Zmech.Gw.



Shermany gwardzistów raz po raz były trafiane z dużej odległości przez osłonięte budynkami TygrysyII  i Panthery z I Abt/ PzRgt 24. Równinny otwarty  teren ułatwiał  obronę  Niemcom, kryjącym się w murowanych budynkach wioski.  Długolufowe działa 8,8 cm KwK 43  i  7,5 cm KwK42  zbierały tu  obfite żniwo. 

Artylerii rosyjskiej zdarzało się ładować całe salwy w puste pola. 


Na kierunku północnym pozostała Niemcom tylko jedna Pantera. Duże straty ponieśli również  grenadierzy. Załodze Panthery udało się zniszczyć  T34/76   po drugiej stronie Val. W tej sytuacji siły niemieckie nie mogły już kusić się o zdobycie przeprawy.  Do końca bitwy prowadzili tu jedynie działania wiążące, pozoracyjne.  


W centrum poszło Niemcom znacznie lepiej, grupa bojowa grenadierów pancernych Totenkopf  zajęła  i umocniła się w otoczonych murem zabudowaniach kościoła i obok niego. W grze był to  jeden z  naszych  punktów  kontrolnych. 

Szturm piechoty rosyjskiej i  czołgów na Baracskę. Za chwilę  Panthery  ustawione w szczerym polu  za  torami kolejowymi i drogą  na Budapeszt,  odstrzelą czołowe Shermany tego zgrupowania. 

Silny ogień artylerii sowieckiej  wymusił na Niemcach  wycofanie  Tygrysów z Pettend na  tyły farmy. W zabudowaniach pozostały tylko  resztki batalionu  grenadierów  pancernych 'Norge' Stubaf. Vogta  z zamiarem obrony do ostatniego naboju. 

Tygrysy II z 509 sPzAbt wycofane na wschód, poza zabudowania. 

Atak piechoty sowieckiej na pozycje grenadierów 'Norge' wśród  gruzów Pettend. Atak zatrzymał się na linii nasypu kolejowego. Rosjanie nie byli już w stanie poruszać się  dalej. 



Baracska pod ogniem artylerii sowieckiej 

Ostatnie walki o Baracskę. Piechota wsparta ocalałymi czołgami jeszcze szturmuje  zabudowania, ale siły rosyjskie słabną. 




Wobec dotychczasowych niepowodzeń sowiecki  głównodowodzący  zdecydował  o wprowadzeniu do walki oddziałów świeżego 23 KPanc. Jego pododdziały zaczęły się  rozwijać  na prawym  skrzydle sowieckim z rozkazem natarcia na Pettend. Artyleria niemiecka rozpoczęła ostrzał tych jednostek już na samym początku ich ataku.
Na efekty nie  trzeba było długo czekać. Niszczący ogień artylerii  zdezorganizował i  zadał duże straty czołgistom i piechocie sowieckiej. Nie byli  w stanie kontynuować walki i musieli  się  wycofać tym bardziej, że od płd wschodu do  Pettend zbliżały  się  już odwody niemieckie - grupa pancerna  SS PzRgt 3  Totenkopf. 

Na tym  etapie sowieci zostali z bardzo  dużymi stratami  zatrzymani. Ich plan ataku z  zachodu wzdłuż  Val i podcięcie z lewej flanki niemieckiego uderzenia w kierunku Budapesztu nie udał się. 



Tymczasem Niemcy zamiast podjąć próbę odblokowania Budapesztu zdecydowali się kontynuować atak na północny zachód w kierunku na Vereb i Pazmand w celu wyeliminowania  sowieckiego  zagrożenia z tej  strony. Dla oblężonego w Budapeszcie IX Korpusu Górskiego SS, Ogruf. K.Pfeffer Wildenbrucha było to niczym wyrok. Korpus  ten był zmuszony  wkrótce skapitulować, a z okrążenia wydostała się tylko garstka żołnierzy niemieckich i  węgierskich. 


Wschodnia  część Baracski po przejściu frontu.




Działo pancerne SU 100 z 1 K.Zmech. Gwardii, na drugim planie Panther Ausf G  z I Abt/ PzRgt 24  okolice Pettend. 


Grupa ocalałych z Budapesztu żołnieży IX K.Górskiego SS  podczas podwożenia na  transporterze po przedarciu się  do linii niemieckich.


Na zakończenie chciałbym podziękować wszystkim uczestnikom tegorocznego zjazdu,  za  przybycie i dowiezienie wielu modeli, za grę,  za jak zawsze bardzo fajne spotkanie no i   ciekawy prezent :) 
Kolejna duża bitwa, mam nadzieję za rok, ale  nie jestem pewny czy będą to ponownie Węgry czy też bardziej 'zielone' terenowo klimaty. 











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz