W budowie mojej dywizji litewskiej, podstawowe znaczenie ma oczywiście jazda kozacka. Jako, że fabryczne zestawy Wargamera dedykowane tej formacji, nie do końca mi pasowały klimatem, dokonałem sporej ilości konwersji. Najpoważniejsze zmiany przeprowadziłem w figurce rotmistrza.
Konwersjom nie poświęciłem tyle czasu, żeby robiły jakieś szczególne wrażenie, ot wykorzystałem resztki twardniejącego Green Stuffu przy okazji innych prac.Figurki są na moje własne potrzeby, nie musiałem więc się starać;-)
Bardzo fajne. A teraz maluj, maluj maluj:)
OdpowiedzUsuńBrakuje mi kozaków w 28 mm, Twoi są przeuroczy.
OdpowiedzUsuńDziękuję Koledzy.
OdpowiedzUsuń@INQUISITOR.
XVII wieczna jazda polska to bardzo specyficzny temat. Trzeba choć odrobinę 'czuć' cechy charakterystyczne ubioru, żeby figurki wyglądały poprawnie i klimatycznie. Niestety w skali 28 mm jest dużo, dość kosztownego badziewia, które udaje polską czy zaporoską jazdę.