W trakcie poszukiwań czegoś innego natknąłem się niedawno na ciekawy i raczej mało znany rysunek husarza litewskiego z połowy XVII w. Józef Naronowicz Naroński umieścił go w jednej ze swoich prac w oprawie dedykacji, której adresatem był jego zleceniodawca i pracodawca X. Janusz Radziwiłł. Naroński jako kartograf świadczył swoje usługi Radziwiłłowi, dokonując pomiarów i wykonując mapy dóbr tegoż magnata.
Husarz odwzorowany jest tu dość wiernie, zbroja bez karwaszy z częściowymi osłonami ramion, hełm -szyszak ozdobiony fantazyjnie piórami.Dolna część kirysu , folgowa, ruchoma. Pod prawym kolanem koncerz lub pałasz. Z tyłu powiewa lamparcia skóra. Koń kryty wzorzystym czaprakiem. Drobny szczegół który być może zainteresuje niektórych graczy OIM -charakterystycznie zawiązany ogon wierzchowca;-) Zwraca uwagę brak skrzydeł. W dłoni pochylona kopia z proporcem, z tylnym końcem umieszczonym w toku. Kopia, jak to wówczas często bywało malowana spiralnie w pasy. Husarz składa się kopią do rajtara (widocznego niestety tylko częściowo) palącego z pistoletu.
A.
Piękne znalezisko Arturze, pogratulować!
OdpowiedzUsuńA dzięki Michale, niestety z rajtara tylko ręka i but zostały. Szkoda ;-(
OdpowiedzUsuńMoże się gdzieś uchował, nie traćmy nadziei.
OdpowiedzUsuń