niedziela, 30 grudnia 2018

Regiment piechoty pruskiej Knobloch (IR 10) 1756 -1763

Kiedy przeglądam blogi poświęcone  wargamingowi o wojnie siedmioletniej  1756-1763, zawsze duże wrażenie robią na mnie długie, równe  szeregi jednolicie umundurowanych żołnierzy, starających się utrzymywać  fason fantazyjnymi,  trójgraniastymi kapeluszami, ozdobionymi kokardami, kierowanych przez oficerów w charakterystycznych pudrowanych perukach z harcapami (długi warkocz związany kokardą).Efektu takim formacjom niewątpliwie przydają, duże, rozwinięte sztandary, powiewające w centrum szyku.  Ciążenie  ku  zaczęciu tego kolejnego, będącego małą  odskocznią od wojen napoleońskich i pojazdów pancernych II wojny światowej,   projektu,  miałem już od bardzo dawna. Nieodmiennie jakiś zaczątek stanowiła  w przeczytana kilka lat temu książka - w tym wypadku była to praca  Roberta Kisiela , Praga 1757. Po niej doszły  kolejne wartościowe książki, poświęcone tematyce tego niezbyt docenianego  przez historyków w Polsce konfliktu  (wymienię choćby trzytomowe dzieło Curta Jany o armii pruskiej w czasach Fryderyka Wielkiego).  Suma summarum wpadłem w tę epokę, a do szczęścia brakowało mi tylko figurek. Na początek  wybór padł na armię  głównego winowajcy całego wojennego zamieszania, czyli Fryderyka II  Wielkiego.
Figurki żołnierzy do wojny siedmioletniej produkowała, a część ostatnio nawet wznowiła firma Revell. Są to zestawy piechoty pruskiej, austriackiej, dragonów austriackich, huzarów pruskich oraz artylerii austriackiej. Niestety ich wielkość w zasadzie eliminuje je od zestawiania z nowszymi produktami firmy HaT- piechoty pruskiej i ostatnio zapowiadanymi zestawami piechoty austriackiej oraz pięknymi figurkami grenadierów pruskich Zviezdy. Jedynie artylerzystów austriackich da się bez zgrzytu wykorzystać razem z nowszymi seriami.


Muszkieter pruski (HaT)  i piechur austriacki (Revell)


Artylerzysta austriacki (Revell) z lewej  i grenadier pruski (Zviezda)
Widać  wyraźnie, że  Revell znacznie ustępuje  pod względem jakości detali, głębokości rzeźby  i co za tym idzie łatwości malowania. 



W pierwszej kolejności  zdecydowałem się wykonać figurki pruskiego regimentu muszkieterskiego - von Knobloch (vel Knoblauch bo i z taką formą się spotkałem) Nazwa pochodzi oczywiście od nazwiska Inhabera  jednostki- Dietricha Erharda von Knoblocha,  który sprawował tę funkcję w pierwszej fazie wojny 7 letniej, do maja 1757, kiedy zastąpił go Gottlob Ernst von Pannewitz , a następnie  Friedrich Wilhelm von der Mosel.
Oficer regimentu von Knobloch 



Muszkieter 

Oficer i muszkieter 



Przyjąłem, że do 7YW   będę robił po  dwie podstawki  6x3 cm  na pułk, które może kiedyś jeszcze rozbuduję do stanu po cztery szt. czyli 1 batalion składałby się z dwóch podstawek.  
Sztandar pułkowy jednostki(Leibfahne), drukowany.  W przyszłości kiedy pułków pojawi się więcej, trzeba będzie jeszcze podkleić tabliczkę z nazwą pułku i dodać jakieś kolorystyczne elementy identyfikacyjne na podstawce. Do tego jednak czasu dużo jeszcze wody w Wiśle (choć tu   bardziej pasowałoby napisać w Odrze :) ) upłynie.