Zostałem poproszony o pomalowanie kilku figurek krajowej rajtarii szwedzkiej okresu wojny 1655-1660, szybkimi metodami i bez zbędnych ceregieli. Zadanie było trudne a czasu jak dla mnie bardzo mało. Tempo malowania wręcz szalone, a staranność minimalna ;-) Zastosowałem tu zaledwie namiastkę cieniowania. Kolory podstawowe-wash- rozjaśnienie -model gotowy. Pomalowałem dotychczas pół kompanii, z tego jedna figurka nie jest zbyt fotogeniczna więc występuje tylko symbolicznie. Zachęcam do wyrażania krytycznych opinii na temat owego sprintu malarskiego, wszelkie uwagi przyjmę z pokorą. Figurki 15 mm Wargamer.
Pozdrawiam
A.
Daja rade:) Moze dasz rade machnac jeszcze jedno rozjasnienie tu i owdzie, beda sie ciut bardziej na stole wyrozniac. Ale jest spoko:)
OdpowiedzUsuńProsto i szybko a fajnie. Bardzo mi się podoba. Mógłbyś napisać jakich farb i washów użyłeś?
OdpowiedzUsuńI wyszły świetnie. Ta metoda to chyba jedyny racjonalny sposób na szybkie malowanie dużych ilości modeli. Też ją stosuję, zawłaszcza odkąd kupiłem komplet washy GW.
OdpowiedzUsuń@Inkub -Masz rację można było jeszcze sporo tu zrobić, niestety nie dam już rady. Powędrowały już do właściciela ;-)
OdpowiedzUsuń@Toma -
Figurki rajtarów
BLOOD RED-GW
BUBONIC BROWN -GW
VERMIN BROWN -GW
BESTIAL BROWN -GW
SNAKE BITE LEATHER-GW
BLEACHED BONE -GW
72063 -Vallejo nie wiem jak się nazywa ten piaskowy kolor, napis już jest nieczytelny
ADEPTUS BATTLE GREY-GW
CATACHAN GREEN -GW
SHADOW GREY -GW
DWARF FLESH -GW
72 001 DEAD WHITE -Vallejo
Washe DEVLAN MUD, BADAB BLACK
Na rozjaśnienia robiłem mieszanki przy użyciu bieli, jasnej szarości ocieplonej jakimś brudno żółtym ale już nie pomnę jakim.
Konie to kombinacja farb akrylowych-
BESTIAL BROWN GW
SNAKEBITE LEATHER GW
VERMIN BROWN -GW
oraz farb olejnych artystycznych 502 ABT i Talens. Do koni przywiązuję zawsze dużo uwagi.Stosowałem je w 72-jkach i tak mi już zostało. Pewne trików nie da się zrobić akrylem.
Generalnie sama improwizacja i nic stałego. Chaos do potęgi 'n'. Muszę chyba zacząć stosować metodę Inkuba i zapisywać co i jak malowałem ;-).
@Jarek-faktycznie washe GW to wspaniały wynalazek i rzeczywiście raczej najlepsza metoda na łatwe i szybkie cieniowanie.
Dziękuję wszystkim za przychylne komentarze ;-)!
Dzięki za tak szczegółowy opis. Chyba zakupię ten zestaw i spróbuję coś pomalować. Jeszcze raz gratuluję.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci zgrabnie wyszli Arturze, niedługo będę się do Ciebie udawał po poradę, bo po konwertowaniu czas na rozpoczęcie malowania moich Kurlandczyków, a tu jeszcze i Litwini doszli. Miałem nazbyt długą przerwę i zupełnie się nie czuję w tym malowaniu teraz :)
OdpowiedzUsuńSpoko Michale, zawsze po długich przerwach malarskich i modelarskich ,obejrzeniu kolejnych set figurek w sieci malowanie lepiej wychodzi niż poprzednio ;-)
OdpowiedzUsuńW razie czego gdybyś potrzebował czegokolwiek, oczywiście pomogę ;-)