niedziela, 31 lipca 2011

Wodzowie Odsieczy Wiedeńskiej CZ. I/ 2 . Ks. Karol Lotaryński




Wiosną tego roku ruszyły zdjęcia do powstającego filmu historycznego o bitwie pod Wiedniem 1683. Jedną z ról przydzielono Antonio Cupo. Wcielił się on w postać ks.Karola Lotaryńskiego. W sieci można znaleźć fotografie aktora w filmowym kostiumie(poniżej).
Autorem ryciny u góry  jest Johann Alexander Böner(1647-1720) grafik z Norymbergi.Drugi portret ks.Karola jest dziełem Pietera Stevensa, holenderskiego artysty znanego m.in także z autorstwa  graficznych podobizn  królowej Marii Kazimiery, żony Jana Sobieskiego.



Wieść głosi że budżet filmu ma wynieść ok 50 mln zł . Ma w nim uczestniczyć 10 tys. statystów i 3 tys. koni. Na ile autorom kostiumów filmowych udało się odtworzyć ubiory , zbroje i wygląd ks. Karola Lotaryńskiego, pozostawiam ocenie obserwatorów i czytelników.



9 komentarzy:

  1. Ha ha ha, wiedziałem że nie zdzierżysz z tym zdjęciem Arturze!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeżeli to rzeczywiście filmowy kostium, to spodziewam się jeszcze wielu ciekawych smaczków w tym filmie ;-)Ciekaw jestem jak będzie z przebiegiem kampanii i bitwy;-)? Budżet duży, więc pewnie przyłożą się solidnie do pracy i źródeł...;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Radek Sikora to fajnie skomentował, pisząc że przy takich cesarskich wojakach (pamiętasz owych 'kirasjerów' z fotki?) nasz husaria będzie wyglądała bardzo dobrze :)
    A przebieg bitwy to pewnie będzie husaria gdzieś w tle, a na pierwszym planie książę pseudo-Lotaryński z rozwianą plezerą, prowadzących do ataku jazdę cesarską i muszkieterów ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Obawiam się że i husaria też może nie wyglądać najlepiej sądząc po tym co wykombinowali dla Sobieskiego, ale nie będę uprzedzał faktów ;-)
    Kirasjerzy... hmm, taak , ta jazda z pewnością dorównuje marsową postawą i imponującym wyglądem swemu wodzowi;-))

    OdpowiedzUsuń
  5. Kto wie, może będzie tam nawet nasza ulubiona formacja - dragonia na fryzach!

    OdpowiedzUsuń
  6. I do tego koniecznie szarżująca, strzelająca z pistoletów do spahisów, tuż przed osobą samego króla bo przecież jest źródło ikonograficzne o tym mówiące...;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale szarżujące niezbyt szybko, bo jak piszą o tym specjaliści, fryzy dragonii były ciężkie i wolne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zwłaszcza że niektórzy oficerowie naszych dragonów mogli być obciążeni kirysami, hełmami i arkebuzami ;-))
    Mam nadzieję że nikt nie przyjmie tych komentarzy zbyt serio...;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fakt, o wspaniałej kadrze i jej uzbrojeniu zapomniałem (generalnie wolę nie pamiętać koszmarów...)

    OdpowiedzUsuń