niedziela, 29 maja 2011

Trzy Stugi

Błądząc po militarnych stronach internetowych natrafiłem na dwa filmiki którymi żaden z miłośników broni pancernej II wojny światowej nie powinien pogardzić. Jeden z nich pokazuje  zrekonstruowany w warsztatach Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu - Stug IV . Jest tu  jego pokaz trakcyjny a nawet wystrzały z armaty ;-) Warto zwrócić uwagę jak zachował się nasz legendarny, znany w całej Europie ze swej jakości  asfalt,  potraktowany gąsienicami działa...;-)



Drugi film to relacja z wydobycia niemieckiego działa Stug 40 G wczesnych serii . Pojazd wydobyto w szokująco dobrym stanie. Wygląda na to,  że nie brakuje w nim  żadnych części. Zachowała się nawet skrzynka z podręcznymi narzędziami.. Stug posiada gąsienice zimowe -Ostkette. Zachował się nawet zimowy kamuflaż i oznaczenia taktyczne.Renowacja zatem nie powinna być tak trudna i  pracochłonna jak w przypadku 'polskiego' Stuga IV.
  Na koniec krótki filmik pokazujący kolejnego Stuga 40 G  'in action'  po renowacji .

3 komentarze:

  1. StuG odnowiony w Poznaniu, a wydobyty z Rgliewki, również był w bardzo dobrym stanie. Wewnątrz znaleziono np zdjęcia należące do jednego z członków załogi, zachowane w bardzo dobrym stanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam ;-)Owszem Stug z Poznania był jak się pisze i mówi w komplecie, ale ten komplet nie był w całości;-) Możesz też zobaczyć te filmy z wydobycia.Są zdjęcia porównawcze przed i po.
    http://www.youtube.com/watch?v=t9WQfYr2arQ&feature=related
    http://www.youtube.com/watch?v=N1WQTkTfruk&feature=related
    W tym dziale wszystko było osobno.
    Jak się porówna co wyciągnęli a jak to wygląda teraz, to nasuwa się od razu -pełny szacunek dla mechaników z CSWL.Trudno uwierzyć że dali radę , a jednak. Rosjanie mieli dużo łatwiej. Po opłukaniu z błota było praktycznie po robocie, choć i tak go pewnie rozebrali do ostatniej śrubki, jeżeli w ogóle chcieli coś z tym robić a tam bywa różnie.'My'tu też mamy Stug IV, ale nie jest tej klasy co 'Wasz'z CSWL;-)
    Z tego co jeszcze zwróciło moją uwagę to fakt sowieckiego oznaczenia wraku na 'polskim' Stugu
    '981'.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten rosyjski z jakiegoś torfu jest niesamowity, potoczyły mu się koła.

    Cuda.
    Gdzies był na Yt film za znalezienia Me 109 bodajże po ladowaniu awaryjnym w srodku jakiegos lasku oparty o drzewko :>
    Z zewnatrz wygladal jakby mogl wystartowac.
    W srodku duzo gorzej, ale na zewnatrz perła

    A ten stug zamkniety, co prawda ywlala sie woda z niego, ale moze sie i srodek zachowal.

    OdpowiedzUsuń