Drugi z modeli powstał z połączenia kadłuba i układu jezdnego ze starego żywicznego produktu Battlefront oraz wieży PSC z dużego zestawu, która pozostawała niewykorzystana w wyniku wyboru wersji z armatą 76 mm. Jeden czołgista pochodzi z oryginalnego zestawu PSC, a drugi to konwersja żołnierza piechoty US.Army z zestawu PSC.
Malowanie pojazdów wykonałem sprayem dedykowanym dla pojazdów amerykańskich firmy Battlefront a brązowy kolor kamuflażu, olejną farbą artystyczną. Pokryłem modele filtrami akrylowymi zrobionymi samodzielnie, z farb zbliżonych odcieniami do podstawowych.
Następnie na największe powierzchnie położyłem tzw 'biedronkę' z farb olejnych i zmywałem terpentyną. Weathering uzupełniłem pigmentami firmy MiG. Niemało problemów dostarczyło nałożenie kalkomanii BF. Najlepiej pomalować ją lakierem przed namoczeniem, w przeciwnym razie może ulec rozpadowi.
M4A1 z 2 D.Panc rej. Canissy k. Saint Lo, Normandia.
M4A1 76 mm z 67 pułku pancernego 2 D.Panc, St Sever Calvados, Normandia sierpień 1944
Niczym prawdziwy zminiaturyzowany czarami.
OdpowiedzUsuńDzięki Przemku!
UsuńMałe, acz dla oka miłe. Pomarańczowa płachta przyciąga wzrok, ale chyba nie przyciąga niezdrowego zainteresowania alianckiego lotnictwa ;).
OdpowiedzUsuńDzięki Robercie. Płachta rzeczywiście służy do odstraszania lotnictwa alianckiego.
UsuńŚwietne wyschnięte błoto.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Usuń