Na moim warsztacie zaawansowane już malowanie jazdy kozackiej, a tymczasem kolejna partia radziwiłłowskich muszkieterów. Znów trochę lekkich konwersji, może nie zawsze udanych, ale w końcu robiłem je jakieś dwa lata temu ;-)
Zapraszam do oglądania i komentowania.
Jak zwykle jest co podziwiać. Zdjęcia już ukradłem, żeby nie szukać wzorów jak będę swoich malował :)
OdpowiedzUsuńDzięki Jarku. W razie czego możesz też zajrzeć do Merkuriusza nr 2. Wyliczyłem tam prawie wszystkie farby których używam.
OdpowiedzUsuńczy figurki są produkcji wargamera?
OdpowiedzUsuń@Tomasz- tak to mieszanka różnych zestawów Wargamera z moimi przeróbkami.Mój oficer nie jest w sprzedaży.
Usuń